poniedziałek, grudzień 04, 2023
Follow Us
piątek, 04 marzec 2011 07:07

Wojsko Polskie skansenem NATO

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Wojsko Polskie skansenem NATO www.sxc.hu

Polska armia powoli staje się skansenem Paktu Północnoatlantyckiego. Zagraża to bezpieczeństwu narodowemu, a także sprowadza zagrożenia życia i zdrowia dla żołnierzy i dowódców – wynika z najnowszego raportu Instytutu Globalizacji o inwestycjach w armii.

{jumi [*4]}Instytut Globalizacji opublikował raport pt. „Nowoczesne Wojsko Polskie czy skansen NATO”. Według ekspertów Instytutu Wojsko Polskie staje się skansenem NATO. - Dominuje import uzbrojenia, głównie z USA i Niemiec, wadliwego, zdezelowanego, którego liczne usterki utrudniają wykonywanie zadań bojowych, pochłaniają duże wydatki remontowe, a nawet stają się przyczyną zagrożenia zdrowia i życia żołnierzy oraz dowództwa - uważa dr Tomasz Sommer, wiceprezes Instytutu Globalizacji. Polska w dalszym ciągu planuje utrzymywanie statusu skansenu w Wojsku Polskim. Nasze lotnictwo ma w większości sprzęt używany (poza myśliwcami F-16 oraz samolotami transportowymi CASA C-295M) zakupiony na międzynarodowym rynku zbrojeniowym. Głośną sprawą stał się polski przetarg na samolot wielozadaniowy (był to największy tego typu przetarg w historii uzbrojenia po 1989 roku). Koszt programu dotyczący F-16 wyniósł ok. 3,8 mld dol. W pierwszym roku użytkowania samolotów odnotowano ok. 1700 usterek, z czego co dziesiąta była poważna. Program (obliczony do 2012 r.), który miał kosztować ok. 3,8 mld dol., zwiększył się do sumy 4,5 mld dol. Już w pierwszym roku został zużyty cały sześcioletni budżet na naprawy. W porównaniu z lotnictwem wyposażenie posiadane przez naszą Marynarkę Wojenną jest jeszcze w gorszym stanie. Ten sektor wojskowości jest w dużej mierze marginalizowany. Co gorsza, jak donosi polska prasa, MON rozważa zakup od Grecji wadliwego okrętu podwodnego typu U214 („Papanikolis”), opartego na technologii niemieckiej, w przypadku którego eksperci wojskowi stwierdzili bardzo poważne usterki: zbyt duże przechyły boczne, odpadanie płyt poszycia, urwany jeden z sensorów sonaru, kawitacja śruby napędowej, przeciekająca instalacja hydrauliczna, przegrzewający się system napędu oraz awarie peryskopów i systemu walki.

Do 2018 r. na zakup nowego sprzętu Ministerstwo Obrony Narodowej planuje wydać aż 31 mld złotych. Podczas, gdy w innych krajach na import uzbrojenia wydaje się ok. 10 proc. środków, Polska 1/3 sprzętu kupuje za granicą. Instytut Globalizacji uważa, że traci na tym rodzima gospodarka. W porównaniu z innymi państwami NATO, polskie wydatki na sprzęt i infrastrukturę wypadają przeciętnie. Polska znajduje się na czternastym miejscu ze swoją strukturą wydatków majątkowych na 25 zbadane państwa. Lepiej z modernizacją radzą sobie m.in. Czesi, Estończycy czy Bułgarzy. Niestety unowocześnianie polskiej armii zostało wyhamowane od końca 2007 r., wraz z objęciem teki przez obecnego ministra obrony. Instytut Globalizacji uważa, że ze względu na bezpieczeństwo narodowe kraju, Polska co najmniej połowę sprzętu wojskowego powinna wytwarzać we własnym zakresie. Zyskałaby na tym polska gospodarka, a Wojsko Polskie otrzymywałoby sprzęt nowy, wysokiej jakości i objęty gwarancją.

Zdaniem pos. Ludwika Dorna, jednego z uczestników spotkania poświęconego raportowi Instytutu Globalizacji, w dużej mierze sytuację w polskich siłach zbrojnych poprawiłoby uchwalenie nowelizacji ustawy o modernizacji uzbrojenia, która przewidywałaby nadzór cywilny (sejmowej komisji obrony) nad zakupami sprzętu dla wojska. Poseł dodał: - od połowy lat 90., a co najmniej od 2001 r., tj. od uchwalenia ustawy o modernizacji sił zbrojnych, zmarnowano niemałe środki przeznaczane na unowocześnienie polskiego wojska. Nie wydawano pieniędzy na to, co faktycznie było potrzebne. W poprzedniej dekadzie wyklarowała się koncepcja naszego wojska „ekspedycyjno-partycypacyjna”. Skoncentrowano się na stworzenie stosunkowo nielicznych, dobrze uzbrojonych i wyszkolonych jednostek, by móc je wysyłać na misje do Iraku czy Afganistanu i uczestniczyć w manewrach NATO. Ważne, aby się było można pokazać. Niestety zabrakło środków na modernizację większej części sił zbrojnych - mówił poseł. Dorn ocenił, że w perspektywie najbliższej dekady nie mamy już szans na nowoczesne Wojsko Polskie.

{jumi [*9]}

a