- Jesteś tutaj:
- Start
- Biznes
- Gospodarka
- Kaukaz
Gruzja cieszy się coraz większym zainteresowaniem polskich turystów udających się tam zarówno na wypoczynek nad Morzem Czarnym, bądź – znacznie mniej licznych – urlop narciarski w górach Kaukazu.
Za zakrętem drogi którą jedziemy z Szuszi, w dolinie rzeki Karkarczaj wyłania się, z grzbietem Gór Karabaskich w tle, miasto zabudowane głównie wystającymi ponad zieleń blokami mieszkalnymi. To Stepanakert, stolica nie uznawanej przez żadne państwo Republiki Arcach – Górskiego Karabachu. Zjeżdżamy w dół, po chwili zatrzymujemy się w centrum przy hotelu Vallex Garden, w którym mamy zamówione noclegi. To jeden z kilku tutejszych obiektów noclegowych. Szczególnie wyróżniający się, gdyż z dużym portalem w antycznym stylu.
W południowo wschodniej Armenii, w pobliżu miasta Goris w prowincji (marzer) Sjunik, parę kilometrów od granicy kraju za którą leży Arcach – Górski Karabach, znajduje się niezwykła skalna wieś Chndzoresk. Jeden z najcenniejszych tutejszych zabytków historycznych, archeologicznych i etnograficznych. Położona jest ona na zboczach ciągnącej się na przestrzeni 3 kilometrów górskiej grzędy, poprzecinanej głębokimi wąwozami i skalistymi jarami. Jej nazwa wywodzona jest od słowa chndzor, co znaczy jabłko. Nazywana była Chor Dzor, częściej Chndzoresk.
Na mapie turystycznej Armenii, którą otrzymuję w hotelu widzę, poza stołecznym Erywaniem, 50 przedstawionych w postaci ich miniaturowych rysunków, najważniejszych zabytków i wartych poznania miejsc oraz obiektów kraju. A także kilkanaście w przyległym do niego Arciachu – Górskim Karabachu.
Na powierzchni niemal identycznej - 29,8 tys. km² - jak nasze województwo wielkopolskie są tu wysokie na ponad 4 tys. m n.p.m. góry, największe jezioro Kaukazu i Zakaukazia - Sewan, malownicze wąwozy, karkołomne niekiedy, i o różnym stanie nawierzchni drogi, urodzajne doliny, tysiące zabytków z wielu wieków, w tym niezliczone świątynie i klasztory chrześcijańskie, warte poznania muzea.
O około 35-40 proc. udało się w Małopolsce zmniejszyć populację barszczu Sosnowskiego, groźnej dla ludzi i zwierząt rośliny o właściwościach parzących i alergizujących. Nowatorską metodę walki z nią opracowali naukowcy z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.
Na Kaukaz Biuro Podróży „Bezkresy" zabiera turystów od kilkunastu już lat. Znając dobrze Armenię i Gruzję, a często przed wyjazdem znając turystów (są firmy, które co roku zamawiają wyjazd w kolejne ciekawe miejsca) biuro dostosowuje program do potrzeb uczestników. Tak też było na początku maja 2015 roku, kiedy to „Bezkresy" zorganizowały wycieczkę dla 50. osób z firmy korzystającej z usług biura już po raz czwarty.
Polacy chętnie wyjeżdżali na Ukrainę, na nasze dawne Kresy i dalej do Kijowa, Odessy i na Krym. Teraz na wschodzie tego kraju trwa wojna. Czy obecnie wyjazdy do tego kraju są bezpieczne i czy warto się tam wybrać się turystycznie? Jakie są w tej sytuacji perspektywy turystyki na wschodzie dla Polaków? Rozmawiam z Waldemarem Ławeckim z warszawskiego Biura Turystycznego BEZKRESY.
Spotkałem wczoraj statystyka, który postawił śmiałą tezę, że wybory samorządowe nie były sfałszowane. Odpowiedziałem: „Taką hipotezę można by obronić – pod warunkiem przyjęcia innego śmiałego założenia:: że mianowicie Wielkopolanie są głupsi od mieszkańców Podlasia i Podkarpacia – bo znacznie częściej mylą się stawiając krzyżyki". Facet pomyślał chwilkę, pomyślał – i powiedział: „Wycofuję swoją tezę".
a