Zgodnie z umową podpisaną przez Grupę Lotos z PGNiG, roczne dostawy gazu wyniosą 585 mln m3 rocznie, a całkowita wartość umowy, zawartej na pięć lat, szacowana jest na ok. 3,2 mld zł. Gdańska rafineria będzie jednym z największych konsumentów gazu w Polsce. Pierwsza dostawa ma nastąpić już 30 kwietnia br. Zmiana paliwa przyniesie korzyści ekologiczne, ekonomiczne i handlowe, zarówno spółce, jak i jej otoczeniu. Inwestycja doprowadzenia wysokociśnieniowego gazu ziemnego do gdańskiej rafinerii weszła w decydującą fazę. Trzydziestokilometrowy rurociąg gazowy, prowadzony z Kolnika pod Pszczółkami, dotarł już do zakładów Grupy Lotos. W ubiegłym tygodniu wykonano dwa ponad 170-metrowe przewierty pod kanałem Rozwójka, płynącym wzdłuż rafinerii.
- Gaz ziemny pomimo wysokiej ceny jest tańszy niż paliwa obecnie wykorzystywane w rafinerii – podkreśla Marek Sokołowski, wiceprezes Grupy Lotos. - Po przejściu na nowe paliwo zostanie uwolniona i skierowana na rynek pula produktów, które dzisiaj są spalane. Jest to olej opałowy i średnie destylaty oraz gaz płynny LPG i benzyna lekka, z których produkujemy wodór. - Szczególnie ważne są korzyści ekologiczne – dodaje Sokołowski. - Gaz ziemny emituje mniej szkodliwych gazów niż dotychczas stosowane paliwa, a więc mniej dwutlenku siarki, tlenków azotu, a także gazów cieplarnianych, głównie dwutlenku węgla. Zmiana ta jest korzystna także dla finansów spółki, bowiem emisja tych gazów będzie wkrótce coraz bardziej kosztowna.
{jumi [*9]}