Inwestycje infrastrukturalne, z powodu przedłużających się przetargów hamowały już przed epidemią koronawirusa. Pandemia dodatkowo komplikuje tę sytuację odsuwając w czasie i prawdopodobnie podrażając koszty ich wykonania. Kolejowe inwestycje to nie tylko rozwój infrastuktury kolejowej, to także gwarant istnienia i rozwijania się dużej liczby małych i średnich przedsiębiorstw, podwykonawców i producentów. Zahamowanie inwestycji grozi załamaniem się łańcuchów dostaw usług i produktów, a konieczność ich odtworzenia po normalizacji sytuacji będzie wymagała czasu i ogromych nakładów.
Spowolnienie inwestycji w infrastrukturze kolejowej rozpoczęło się kilka miesięcy przed epidemią. Spowodowane było, podstawowo, przedłużającymi się procedurami przetargowymi, w tym unieważnianiem przetargów w wyniku ofert cenowych wykonawców, przekraczających kwoty szacowane przez inwestora – PKP PLK. Koronawirus i jego konsekwencje dodatkowo utrudniły sytuację w zakresie ogłaszania nowych przetargów i rozstrzygania już ogłoszonych - mówi Krzysztof Niemiec, wiceprezes Track Tec.
Niezwykle więc ważnymi są, w tym trudnym okresie, deklaracje rządu i inwestora pokazujące determinację w realizowaniu inwestycji kolejowych. Liczymy na konsekwentne działanie.
Firmy związane z inwestycjami kolejowymi przeżywały już lepsze i gorsze czasy. Doświadczenia wyniesione z lat 2016-2017 - spowolnienia gospodarczego - jednoznacznie wskazują na potrzebę zachowania ciągłości inwestycji z maksymalną, możliwą stabilizacją ich wielkości. Po okresie zahamowania inwestycji następuje bowiem skokowy wzrost zapotrzebowania na wykonawstwo robót oraz na materiały i wyroby.
Infrastruktura z dotacji UE - kluczowy jest czas na ogłoszenie przetargów
W przypadku kolei, pozostało jeszcze, do 2023 roku, kilkanaście miliardów złotych funduszy Unijnych do wykorzystania na inwestycje, na które przetargi nie są jeszcze ogłoszone. Biorąc pod uwagę czas potrzebny na procedury przetargowe a następnie na realizację robót, mamy tylko kilka najbliższych miesięcy na ich ogłoszenie - dodaje Niemiec.
Sprawne ogłaszanie i rozstrzyganie przetargów jest niezwykle ważne dla możliwości pozyskania funduszy Unijnych, odciąża również budżet państwa.
Odpowiedź na pytanie jest więc prosta: państwo powinno zapewnić, aby kontrolowane przez niego firmy, w sposób maksymalnie sprawny ogłaszały i rozstrzygały przetargi infrastrukturalne oraz w najkrótszym czasie podpisywały umowy z wykonawcami. Wtedy branża nie będzie dla państwa polskiego obciążeniem a pomocy oczekiwać będzie bardziej w systemie instrumentów finansowych, zapewniającym, podobnie jak wielu innym firmom, przejście przez trudny czas - mówi Krzysztof Niemiec.
Źródło: polskatimes.pl
