W kwietniu Lotnisko Chopina obsłużyło prawie 1,5 mln pasażerów. To aż o dziesięć procent więcej w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. Mimo wyłączenia z operacji lotniczych jednej z dwóch dróg startowych, stołeczny port nadal odnotowuje wzrost liczby odprawianych pasażerów.
Od początku roku na Lotnisku Chopina zrealizowano prawie 55 tys. operacji lotniczych w ruchu pasażerskim – prawie 9% więcej niż w pierwszych czterech miesiącach 2018 r. W tym samym okresie z naszych usług skorzystało blisko 5,2 mln pasażerów, z czego aż 4,6 mln w ruchu międzynarodowym.
Oznacza to, że rola stołecznego portu - jako ważnego punktu przesiadkowego w Europie Środkowej - stale rośnie. Tym samym Warszawa jako hub, utrzymuje swoją wysoką pozycję na mapie międzynarodowych połączeń lotniczych. Potwierdzają to liczby – w marcu i kwietniu odsetek pasażerów transferowych wyniósł 33% – mówi Piotr Rudzki, rzecznik prasowy Lotniska Chopina
Stale zwiększa się też liczba pasażerów, podróżujących na trasach krajowych. Od stycznia było to aż 534 tys. osób. To 4% więcej w porównaniu z rokiem ubiegłym. Pasażerowie doceniają komfort podróży samolotem, a linie lotnicze wychodzą im naprzeciw. Już teraz, codziennie można polecieć do Lublina. Od 6 czerwca PLL LOT podwoi liczbę krajowych połączeń do Zielonej Góry. Na lotnisko w Babimoście będzie można dotrzeć w każdy poniedziałek, wtorek, czwartek, piątek i niedzielę zarówno rano jak i wieczorem.
Prognozy na czerwiec również napawają optymizmem. W sezonie Lato 2019 Lotnisko Chopina oferuje 121 kierunków regularnych do 54 państw realizowanych przez 27 przewoźników oraz 68 kierunków czarterowych do 21 państw realizowanych przez 24 przewoźników.
W lecie Lotnisko Chopina zaoferuje nowe, atrakcyjne kierunki zagraniczne. Już od czerwca będzie można wybrać się bezpośrednio do Warny, Bejrutu czy Miami. Loty do Miami - poza połączeniem do ciekawego i wartego odwiedzenia miasta o najwyższym obecnie popycie na loty z Warszawy - to także brama do kolejnych kierunków w USA czy Ameryce Środkowej i Południowej.