1 stycznia weszła w życie ustawa o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce. Zmianie uległy m.in. przepisy dotyczące tzw. ulgi na złe długi.

Od roku nie rośnie liczba dłużników, wzrasta za to kwota zadłużenia – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Co piąta firma ma w związku z tym poważne kłopoty. Mimo tego 30 proc. ankietowanych firm oczekuje w najbliższych miesiącach poprawy swojej sytuacji finansowej.

Eksperci chwalą przygotowany przez PO projekt zmian w przepisach podatkowych. Ich zdaniem proponowane zmiany zmotywują niesolidnych przedsiębiorców do terminowego regulowania należności, a firmom, które nie otrzymały zapłaty na czas, pozwolą na uwzględnianiu tego przy rozliczaniu podatku dochodowego i VAT. To może okazać się skutecznym lekarstwem na zatory płatnicze. W Polsce już co czwarta faktura nie jest płacona na czas, co stawia nasze firmy na szarym końcu wiarygodności i rzetelności wśród firm z krajów UE.

Co czwarta firma sygnalizuje, że jej kontrahenci nie płacą na czas. Ponad 30 proc. z nich przyznaje, że spóźniają się ze swoimi płatnościami, bo sami nie otrzymują zapłat w terminie. - Od ponad roku straszy nas się drugą falą kryzysu, więc przedsiębiorcy wstrzymują inwestycje - mówi Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów.

Stanęły prace wykończeniowe przy budowie Stadionu Miejskiego we Wrocławiu – jednej z głównych aren polskiej części Euro 2012 - z powodu zatorów płatniczych.

W ostatnich trzech miesiącach poziom bezpieczeństwa prowadzenia działalności gospodarczej nieznacznie wzrósł i wynosi obecnie 11,51 pkt.

Wzrastające zadłużenie społeczeństwa, niższa ściągalność długów, zatory płatnicze i bankructwa, szczególnie małych i średnich przedsiębiorstw, to najważniejsze konsekwencje kolejnej nowelizacji ustawy o komornikach sądowych i egzekucji – wynika z najnowszego raportu Instytutu Globalizacji (IG).