Konsumpcja bananów w Polsce sięga średnio 7 kg rocznie na osobę, ale importerzy tych owoców oceniają, że mogłaby być nawet trzy razy większa. Dla przykładu w Skandynawii wynosi ona 18 kg na osobę. Sprzedaż detaliczna rośnie, bo banany wpisują się w zdrowy tryb życia. Owoce te trafiają do Polski głównie z Ekwadoru i Kolumbii. Import w 2014 roku wyniósł 326,5 tys. ton o łącznej wartości ponad 907 mln zł (liczony wraz z bananami suszonymi).
W Polsce po raz pierwszy obradował Międzynarodowy Kongres EPFRA, na którym pojawili się producenci tłuszczy, przetwarzający produkty uboczne, pochodzenia zwierzęcego, nienadające się do konsumpcji.
Konsumpcja whisky w Polsce szybko rośnie. Polacy kupują więcej nie tylko tańszej odmiany blended, w sprzedaży której silne są marki dyskontowe, lecz również droższej single malt. W najbliższych latach spodziewane jest utrzymanie wysokiej dynamiki konsumpcji, która w zależności od gatunku trunku ma wynieść od ośmiu do kilkunastu procent rocznie. W 2013 roku w kraju sprzedano 19 mln litrów whisky o wartości 1,8 mld zł.
Konsumpcja pieczywa spada. Według szacunków; w 1974 roku Polacy miesięcznie zjadali ponad 8 kg chleba, a w 2011 jego spożycie spadło prawie o połowę*. Eksperci wskazują, że takie zachowanie konsumentów to wynik mitów, które w ostatnim czasie zostały wykreowane przez wielu nieodpowiedzialnych publicystów, a które nie mają żadnego potwierdzenie w rzeczywistości.
Sprzedaż cydru na polskim rynku będzie systematycznie rosła, uważa Andrzej Piotr Pawelec, szef sprzedaży w spółce +H2O, która w samym maju chce wprowadzić do sprzedaży w sieci Biedronka 1 mln butelek tego napoju. W całym 2013 r. sprzedaż cydru w Polsce wyniosła 2 mln litrów.
Opublikowane przez GUS dane dotyczące inflacji potwierdzają to, iż gospodarka wyhamowuje. PKB zwiększyło się w pierwszym kwartale br. o zaledwie 0,4 proc.
Statystyczny Polak wypija 97 litrów piwa rocznie, a w kolejnych latach spodziewany jest dalszy wzrost konsumpcji. Jednak browary czekają ciężkie miesiące. To efekt coraz ostrożniejszych zakupów konsumentów. Na odbicie w sprzedaży piwa branża może liczyć najwcześniej w IV kwartale.
Polacy oszczędzają, ale krótkoterminowo i na określony czas – wynika z badań European Financial Group. Wciąż niewielu z nas odkłada na emeryturę czy na studia dzieci. – To, żeby pokazać sąsiadowi, że jeździmy lepszym samochodem niż on, jest zdecydowanie istotniejsze niż wolność i bezpieczeństwo finansowe – mówi Marcin Kuźniar, prezes EFG. Społeczeństwa zachodnioeuropejskie uczyły się nawyku długofalowego oszczędzania przez kilkanaście lat.
W IV kwartale 2011 r. odnotowano pogorszenie nastrojów konsumenckich społeczeństwa polskiego – ocenia GUS.
a