{jumi [*4]}Eksperci są zgodni: to transakcja, która zapewni spółce możliwość dalszego dynamicznego rozwoju i pozwoli jej na skuteczne konkurowanie z europejskimi gigantami, którzy wkraczają na nasz rynek, jak T-Mobile.
Sukces Solorza....
Proces sprzedaży akcji w spółkach, gdzie udziałowcami są podmioty kontrolowane przez Skarb Państwa zawsze jest wnikliwie obserwowany przez analityków – m.in. pod kątem transparentności transakcji. Pod tym względem zbycie akcji Polkomtela można ocenić jako wzorowe: informacje o transakcji na bieżąco były przekazywane rynkowi, a – co w polskich realiach nie jest wcale łatwe – udało się odseparować sprzedaż od bieżącej polityki.
Fakt, że akcje spółki trafiły do właściciela Cyfrowego Polsatu, jest dla Polkomtela dobrą wróżbą na przyszłość. Na europejskim rynku nowych technologii obserwujemy konsolidację. Kiedy piętnaście lat temu Polkomtel rozpoczynał działalność, świadczył jedynie usługi z zakresu telefonii komórkowej w systemie GSM. Dziś jest potentatem w sektorze mobilnego Internetu, a gama oferowanych usług stale się powiększa. Z nowym właścicielem – co ważne, właścicielem stabilnym finansowo – będzie mógł nadal się rozwijać.
Dziś, w erze wielokanałowej komunikacji, liczą się przede wszystkim koncerny, oferujące szeroki pakiet usług z zakresu teleinformatyki i mediów elektronicznych. Także z tego punktu widzenia dołączenie przez Polkomtel do grona spółek Zygmunta Solorza-Żaka może wzmocnić pozycję operatora. Konsolidacja na rynku wiąże się m.in. z dynamicznymi zmianami w sektorze technologii. Granice między usługami internetowymi, telekomunikacyjnymi i telewizyjnymi są coraz bardziej płynne, dlatego liczący się gracze muszą być odpowiednio przygotowani na rozwój nowych usług.
...sukces Bauca
Transakcja jest bez wątpienia wielkim sukcesem Solorza-Żaka, ale wszelkie powody do satysfakcji ma również prezes Polkomtela, Jarosław Bauc. Pod jego kierownictwem spółka utrzymała pozycję jednego z liderów branży i odnotowuje niezmiennie wysoki zysk. Zresztą kwota, jaką nabywca zapłacił za akcje (ponad 18 mld zł) i duże zainteresowanie, jakie na rynku transakcja ta budziła od samego początku, są najlepszym świadectwem wartości i prestiżu firmy. Można spodziewać się, że nowy właściciel raczej nie będzie się kwapił do rebrandingu, bowiem marka Plus stanowi dziś wartość samą w sobie. Jak wynika z badań konsumenckich, cieszy się ona wysoka reputacją. Przypomnijmy, że z wielkiej trójki polskich marek telefonii mobilnej został tylko Plus. Idea i Era odeszły do historii...
Na pewno na konto Jarosława Bauca można zapisać to, że skomplikowana transakcja przebiegła bardzo gładko i nie stała się ani przedmiotem szkodliwych, sensacyjnych spekulacji, ani obiektem politycznych przepychanek. Prezes Polkomtela miał rację, stawiając na otwartą politykę informacyjną – co na polskim rynku nie jest niestety regułą. Baucowi udało się również – co też nie jest regułą – pogodzić interesy wszystkich akcjonariuszy spółki i doprowadzić tym samym do szybkiego sfinalizowania transakcji.
Polkomtel niedługo będzie miał za sobą rewolucyjną zmianę, jaką jest przejście w ręce nowego właściciela. Musi teraz dotrzymać kroku – tak, jak robił to dotychczas – technologicznej rewolucji na rynku. Zespół Plusa pokazał w ostatnich latach, że jest w stanie to robić z bardzo dobrymi efektami. Zygmunt Solorz-Żak otrzymuje więc nie tylko dobry brand, ale i ekipę, która wie, jak osiągać sukcesy.
{jumi [*9]}
