Komfort i nowoczesność
Polskie miasta mogą korzystać z doświadczeń wielu europejskich miast, np. Mediolanu, Sztokholmu, czy Goeteborga, by stać się naprawdę „inteligentne", gdyż tylko takie nowoczesne rozwiązania pozwolą funkcjonować coraz większym aglomeracjom, uważa Krzysztof Gorzkowski Według niego, symbol obecnych rozwiązań - parkometry - nie są krokiem we właściwym kierunku.
- W 1907 r. zaledwie 10 proc. ludności Europy zamieszkiwało miasta, w 2007 r. było to już 50%. Według szacunków Komisji Europejskiej w 2050 r. do miast przeniesie się aż 75 proc. ludności. Oznacza to, że miasta musza być inteligentne, by zapewniały komfort życia mieszkańcom – powiedział Gorzkowski w swoim wystąpieniu.
Uczestnicy konferencji wskazywali na problemy, które w Polsce utrudniają wdrażania inteligentnych rozwiązań miejskich. Podkreślali np. że nie jest możliwe wprowadzenie stref płatnych w miastach, ponieważ od 2004 roku włodarze miast odpowiedzialni za budowę i utrzymywanie infrastruktury nie mogą czerpać z niej zysków.
Gorzkowski zauważył, że wprowadzone w Polsce parkometry nie są odpowiedzią na problem, wręcz przeciwnie, pogłębiają go.
- Parkometry nie poprawią warunków poruszania się w miastach, nie zredukują zatłoczenia ani liczby wypadków. Nie zmniejszą też zanieczyszczeń. Do tego dochodzi jeszcze niska efektywność finansowa – wyliczał przedstawiciel KTS.
Wzory są pod ręką
Podczas konferencji omawiano także innowacyjne plany transportu miejskiego i możliwości rozwiązań technologicznych. Wskazano też na przykłady dobrych praktyk.
- W Europie jest wiele miast, z których doświadczeń możemy korzystać. Mediolan, Sztokholm, czy Göteborg pokazują, jak proste i inteligentne rozwiązania mogą zmienić życie w miastach. Ich mieszkańcy nie maja wątpliwości, że jedynym efektywnym rozwiązaniem dla coraz bardziej zatłoczonych miast są strefy płatnego wjazdu – zapewnia Gorzkowski.
Coraz więcej polskich gmin interesuje się inteligentnymi systemami transportowymi. Z ogłoszonych w ubiegłym roku badań, przeprowadzonych przez Agrotec Polska na zlecenie Ministerstwa Transportu wynika, że do 2020 roku polskie miasta planują realizację co najmniej 33 projektów w zakresie ITS. Ich łączna wartość ma przekroczyć miliard złotych. Wdrażanie ITS-ów z pewnością ułatwiłyby zmiany w prawie, pozwalające władzom gmin na tworzenie stref płatnego ruchu i wprowadzanie tzw. opłat kongestyjnych. To rozwiązanie interesujące przede wszystkim dla największych metropolii i ośrodków turystycznych.
