środa, kwiecień 24, 2024
Follow Us
czwartek, 16 grudzień 2010 09:22

Polityka atomowa... nie dla polityków

Napisane przez Gazeta Finansowa
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Prezes Instytutu Globalizacji dr Tomasz Teluk Prezes Instytutu Globalizacji dr Tomasz Teluk fot.: Instytut Globalizacji
Przed nami jedna z największych inwestycji w Polsce – budowa pierwszej elektrowni jądrowej. Prezes Instytutu Globalizacji, dr Tomasz Teluk, w rozmowie z Gazetą Finansową przedstawia kulisy projektu.
{jumi [*4]}Kiedy powstanie pierwsza elektrownia jądrowa w naszym kraju? Czy wiemy już, kto wybuduje pierwszą polską siłownię?

Według rządowych założeń pierwsza elektrownia jądrowa powstanie do 2022 r. Nie wiemy jednak, kto będzie zagranicznym partnerem PGE. W grę wchodzą praktycznie trzy konsorcja: francuskie EDF/Areva, japoński Westinghouse należący do koncernu Toshiba oraz amerykańsko-japońskie konsorcjum General Electric/Hitachi. Ze względów politycznych, faworyzowane są firmy francuskie, ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.

Instytut Globalizacji w wydanym ostatnio raporcie pt. „Perspektywy energetyki jądrowej w Polsce" przedstawił interesujące porównanie obu ofert. Jakie są mocne i słabe strony poszczególnych firm?

Wszystkie firmy dysponują nowoczesnymi technologiami i deklarują duży udział polskich wykonawców i lokalnej siły roboczej w projekcie atomowym. W przypadku amerykanów trzeba patrzeć im na ręce, bowiem umowy offsetowe pozostawiły złe wrażenie w Polsce. Nie ma jednak problemów z terminowością i jakością. W przypadku firm francuskich, sztandarowa inwestycja w Finlandii okazała się kompromitacją, jeśli chodzi o terminowość, jakość i niedoszacowanie budżetu. Oferty amerykańskie i japońskie mają szansę być, o co najmniej 30 proc. tańsze. Wydaje się także, że te firmy mają technologiczną przewagę.

Zwracacie także uwagę, że decyzja o wyborze technologii powinna mieć charakter ekonomiczny a nie polityczny, co to oznacza?

Tak. Jeśli decyzja będzie miała charakter polityczny to z pewnością przepłacimy za tę inwestycję. Zmniejszy się poza tym konkurencyjność rynku, a konsumenci drożej zapłacą za prąd. Jeśli pod uwagę bierze się czynnik ekonomiczny, a więc mechanizm cen, można być spokojnym, że została podjęta właściwa decyzja.

Jakie są koszty inwestycji w elektrownie jądrową, ile kosztuje paliwo?

Instytut Globalizacji szacuje podstawowe koszty tego rodzaju inwestycji rzędu 4 mld euro za każde 1000 MW. Dwie elektrownie o mocy 3000 MW każda kosztowałyby, więc ok. 100 mld złotych. Jeśli chodzi o paliwo, to uranu wystarczy ludzkości na najbliższe 1500 lat, a ceny tego surowca na rynkach praktycznie nie podlegają wahaniom, zwłaszcza jak porównamy je do cen ropy naftowej, węgla kamiennego czy gazu. We współczesnych technologiach używa się słabo wzbogaconego uranu na poziomie 15 proc. Cena rudy uranu kształtuje się na poziomie 1000 dolarów za kilogram. Koszt uzyskania wzbogaconego paliwa kształtuje się zaś na poziomie 2,5 krotnie wyższym.

Co Instytut Globalizacji podpowiedziałby rządowi, inwestorowi, czyli PGE, jeśli chodzi o tę inwestycję?

Mówimy dokładnie to, co wszyscy eksperci: wybierzcie najlepszą ofertę, wolną od nacisków politycznych. Jeden z ekspertów amerykańskich, którego prosiliśmy o opinię powiedział, aby rozmawiać o konkretach i zwracać uwagę na globalne doświadczeni firm, a nie na czcze obietnice. Nic dodać, nic ująć.

{jumi [*9]}

a