Pączek nie należy do produktów z półki fitness, ale w małej ilości nikomu jeszcze nie zaszkodził. Dlatego Polacy tłumnie ruszyli do sklepów w całym kraju, aby święcić tłusty czwartek. Wiele wskazuje na to, że w tym roku najsmaczniejsze pączki były w sklepach Biedronka.
Świadczy o tym wysoka sprzedaż tych popularnych symboli końca karnawału. Co ważne, za pączkowym rekordem w Biedronce stoi wielu polskich producentów, w tym firmy rodzinne – kiedyś działające lokalnie manufaktury, a obecnie spółki o nowoczesnych liniach produkcyjnych, dające zatrudnienie setkom osób. Przykładem jest Stokson, największy dostawca pączków do wspomnianej sieci.
Pączki z Biedronki tuczą, to na pewno, ale także polską gospodarkę!