Ministerstwo Obrony Narodowej wyłoniło w przetargu dostawcę wielozadaniowego śmigłowca dla polskiej armii - Airbus Helicopters. Eksperci podnieśli larum, bo wybór tej oferty to zastrzyk dla gospodarki… francuskiej. Gromy na polski rząd sypią się z każdej ze stron, i trudno się dziwić, bo odrzucone oferty zapewniłyby rozwój polskich zakładów - PZL Mielec (Sikorsky) i PZL Świdnik (AgustaWestland).
Tym trudniej zrozumieć decyzję MON, bo ostatni oferent zaproponował najnowocześniejszy dziś śmigłowiec na świecie, AW149. Lista zarzutów jest długa; zmniejszenie zatrudnienia w polskich zakładach, utrata przez Polskę pozycji w sektorze światowych technologii lotniczych i co najważniejsze, wyprowadzenie z kraju 13 mld zł!
Ogromny minus dla polskiego rządu! Może opieszałość jest podyktowana wyborami? Jeśli tak, to dla tych, którzy bezpieczeństwo narodowe rzucają na szalę polityki, minus to za mało…