Warszawa nie jest miejscem przyjaznym dla przedsiębiorców. Mało tego, nie dba także o siebie. Przykład? Właściciel restauracji Churrasco przy ulicy Próżnej – Tadeusz Landa, został blisko trzy lata temu wyrzucony z miejskiego lokalu. Nie chciał dużo, prosił tylko o czas na uruchomienie restauracji w nowym miejscu, a co za tym idzie, utrzymania miejsc pracy dla zespołu. Efekt? Od prawie trzech lat lokal stoi pusty, a mógłby w tym czasie zarabiać setki tysięcy złotych dla budżetu stolicy. Miasto w ogóle nie chciało z nim rozmawiać, zignorowało nawet sądowego mediatora. Duży minus stołecznego magistratu, za marnotrawienie społecznego grosza.
- Jesteś tutaj:
-
Start
-
Biznes
-
Nagrody i rankingi
- Minus GF dla stolicy