wtorek, kwiecień 23, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 98.
wtorek, 29 styczeń 2013 10:35

Bunt w Tesco

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Bunt w Tesco Fot. rossbr www.sxc.hu

Wszystkie związki zawodowe działające w Tesco wystąpiły do zarządu tej spółki z postulatami podwyżek płac, wzrostu zatrudnienia i poprawy warunków pracy. W lutym minie 5-lecie pierwszego w Polsce strajku w hipermarkecie.

Został przeprowadzony właśnie w Tesco, w Tychach. - Pracuje się coraz gorzej - przyznaje Elżbieta Fornalczyk, szefowa WZZ „Sierpień 80” w tej sieci hipermarketów. W piśmie podpisanym przez działające w Tesco Polska związki zawodowe: NSZZ „Solidarność”, NSZZ „Solidarność 80”, WZZ „Sierpień 80”, OPZZ „Konfederacja Pracy” i ZZ Pracowników Handlu znalazło się sześć żądań. Pierwsze dotyczy podwyżek płac o 10 proc. dla pracowników podstawowych i liderów we wszystkich grupach płacowych i o 5 proc. dla kierowników. Kolejny postulat to zniesienie regionalizacji płac (za pracę tej samej wartości i na tym samym stanowisku w Tesco inną pensję dostaje się np. na Śląsku, a inną na Podlasiu). Trzecie żądanie to wzrost o 100 proc. ekwiwalentu za pranie odzieży roboczej. Dalej jest zmniejszenie normy skanowania produktów na kasie z obecnych 1500 do 1200 produktów na godzinę. Punkt piąty to zmniejszenie transakcji z udziałem Club Card z 60 do 40 proc. Ostatni postulat dotyczy zwiększenia odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych. Pracownicy buntują się również przeciwko nakazowi namawiania klientów na wyrobienie kart Club Card i konieczności używania tych kart minimum w sześciu transakcjach na 10. Związkowcy podkreślają, że na fatalnej sytuacji organizacji pracy w Tesco tracą klienci. Horrendalne normy tempa skanowania skutkuje koniecznością kasowania klienta za klientem. Dochodzi do mieszania się poszczególnych zakupów klientów. Z kolei niskie zatrudnienie powoduje kolejki tak do kas, jak i do stoisk z mięsem. Gorsze jest także tzw. zatowarowanie półek.

 

a